sobota, 6 października 2012

Rozgrzewający pęczak. Na jesienną nutę.

Pęczak z jabłkiem, gorzką czekoladą, mrożoną borówką, posiekanymi orzechami włoskimi i nerkowca, obficie polany miodem.



O tak, zdecydowanie najlepsza propozycja, na taki zimny, jesienny początek dnia. Pogoda nas nie rozpieszcza, dlatego wybieram coś co "grzeje" od środka:)
Mimo , że kaszę ugotowałam na wodzie, bez jakichkolwiek "dosładzaczy", to za sprawą pysznego miodzika emanuje słodkością:)
A niedziela już zaplanowana... Testy na prawo jazdy i angielski...:) Dlatego na poprawę koncentracji, do pęczaku dorzuciłam orzechy:)

8 komentarzy:

  1. Wspaniałe jesienne śniadanie :) Pęczak to jedna z moich ulubionych kasz

    OdpowiedzUsuń
  2. Mega apetycznie wygląda, muszę w końcu spróbować pęczaku na słodko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jesienne smaki od samego rana, to lubię!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie pyszne dodtaki! <3

    OdpowiedzUsuń
  5. idealne śniadanie na rozgrzanie! zatęskniło mi się za pęczakiem, jak zobaczyłam go w takim wydaniu;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wieki nie jadłam pęczaku, muszę to nadrobić. W takim wydaniu świetny :)

    OdpowiedzUsuń