Zrobiłam dzisiaj, z potrzeby mocnego kopa:)
Pierwszy wyjazd na miasto, pierwsza porażka...
Ledwo ominięty, biedny kociak na drodze...
Patrzący z litością instruktor...
Siedząca na baczność na tylnych siedzeniach koleżanka...
Jedyne co mnie dzisiaj pociesza, to myśl że już chyba gorzej być nie może...
Więc może będzie lepiej:P
Składniki:
- banan
- 1/2 szkl. jogurtu naturalnego
- 1/2 szkl. mąki pełnoziarnistej
- 2 łyżeczki kawy, rozpuszczonej w 1/3 szkl. wody
- łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- łyżeczka cukru
- jajko
O kurczę, to się nazywają porządne placki :D Pycha! Chociaż ja zwykle nie lubię zatapiać niczego w dodatkach. Osobno wszystko z chęcią bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi ochoty na placuchy :) Będzie lepiej.
OdpowiedzUsuńPokochałam :)
OdpowiedzUsuńkokos, banan, chce te plaaaacki! :))
OdpowiedzUsuń