poniedziałek, 3 września 2012

Na dobry początek. Kasza jaglana.


Dzisiaj rozpoczęcie roku szkolnego... na którym nie byłam;)
Wyjazd do Krakowa... Realizacja niezrealizowanych planów...
Wakacje trwajcie!!!
Na śniadanko, a raczej na obiad dzisiaj przygotowałam kaszę jaglaną. Kwaskowate duszone jabłka, słodziutkie jagody i banan tworzą niezastąpione trio. Do tego, przyjemnie zgrzytające między zębami nasiona lnu...
Mniam;)

Składniki:
  • 100 g kaszy jaglanej
  • 300 ml wody ( pół na pól z mlekiem)
  • jabłko
  • banan
  • jagody
  • łyżka siemienia lnianego
Wodę z mlekiem zagotować. Na wrzątek wsypać kaszę. Mieszając co jakiś czas, gotować ok. 20 min, aż kasza wsiąknie cały płyn i będzie miękka.
Jabłko obrać, pokroić w kostkę. Dusić 5 min z dodatkiem wody. Ugotowana kaszę wymieszać z siemieniem, przełożyć do miseczki. Podawać z jabłkiem, bananem i jagodami. Smacznego!

5 komentarzy:

  1. oo tak, takie śniadanie to gwarancja dobrego poranka i całego dnia! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. skąd masz jagody?! aż mnie ukłuło z zazdrości:p

    OdpowiedzUsuń
  3. Pycha! A na rozpoczęciach co roku to samo, więc nie ma żadnych strat :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Na taką może bym się skusiła;)

    OdpowiedzUsuń
  5. same pyszności w tej miseczce :)

    OdpowiedzUsuń